Powiedz Przyjacielu i wejdź.

Fabuła => Pod rozbrykanym kucykiem => Wątek zaczęty przez: Thorin Dębowa Tarcza w Wrzesień 30, 2015, 19:29:23

Tytuł: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Thorin Dębowa Tarcza w Wrzesień 30, 2015, 19:29:23
*wchodzi, zamawia kufel piwa, jakieś żarcie (dużo mięsa) i siada z miską i piwem przy pierwszym wolnym stole. W nosie ma ciekawskie spojrzenia innych gości, jednak na te wrogie odpowiada nie mniej groźnym spojrzeniem. Szczęściem nikt nie zaczepia krasnoluda i ten może się spokojnie posilić*

(https://31.media.tumblr.com/e7ec65cd522277d2e36b76a2cc842948/tumblr_mzi0njC0Yq1smsqd5o2_500.gif)
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 01, 2015, 18:39:40
Jako, że reszta stolików była pozajmowana, bądź zalana piwskiem do nieboszczętu, nie zostało Najemnikowi nic innego, jak skierowanie wzroku w stronę jedynego, praktycznie wolnego stolika.
W pierwszym momencie, wziął siedzącego przy nim za człowieka. Dopiero po chwili poznał wyjątkowo wyrośniętego Krasnoluda. Kącik ust mu drgnął, choć nie dało się raczej zdefiniować w jakim celu. Mężczyzna przepchnął się i stanął na wprost posępnego krasnala, siląc się na coś, co miało zabrzmieć w miarę uprzejmie.
- Wolne? - Zaszalał z ilością wypowiedzianych słów, jednak nie miewał w nawyku strzępienia języka. A zakładał, że tamtemu chciało się go słuchać tak, jak mu gadać. Bo nie ma to jak relacje gatunkowe.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Thorin Dębowa Tarcza w Październik 01, 2015, 19:08:56
*zmierzył znad miski mężczyznę, nie podobał mu się, tacy przynosili tylko kłopoty* Kim żeś jest? *zapytał, jednocześnie kładąc dłoń na głowicy miecza opartego o stół*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Anya_daughteroffire w Październik 01, 2015, 19:35:19
Pchnęła drzwi od pokoju i odruchowo poprawiła włosy. Kiedyś trzeba tam zejść. Upewniła się, czy niewielki sztylet jest tam, gdzie powinien być. Schody zaskrzypiały, kiedy schodziła w dół. Szybko przeanalizowała sytuację. Większość stolików zajęta. Przy jednym z nich zobaczyła widok, jaki zdarzał się nieczęsto - człowiek i krasnolud siedzący razem. Skrzywiła usta w lekkim uśmiechu, zamówiła kufel piwa i oparła się plecami o szynk. Nie usiadła, wolała mieć oko na wszystko i wszystkich. Upiła łyk piwa.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 01, 2015, 19:35:28
Ruch dłoni był nazbyt oczywisty. Najemnik jednak za stary był na takie numery, jak brak percepcji.
Przekrzywił głowę na bok, ważąc dalsze słowa. Nie, nie miał ochoty tłumaczyć się ze swych intencji i zapewnianiu o ich czystości. Chciał wypić. I odpocząć, najlepiej bez marudzenia.
- Kimś, kto zetnie Ci łeb nim wyciągniesz miecz. A jeśli nawet, to przygrzejesz głownią o blat, więc zastanów się dwa razy. Tymczasem postoję - Mruknął, nawet nie drgnąwszy. Jedyne co zrobił, to łyknął piwa z kufla dzierżonego w ręce.
Nie było jakieś dobre, bo raczej klasy cienkusza.. Ale lepsze to niż nic, nawet na takim zadupiu jak to.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Thorin Dębowa Tarcza w Październik 01, 2015, 19:55:14
- Chyba nie wiesz z kim masz do czynienia - rzekł oschle po czym wrócił do jedzenia, by okazać że nic sobie nie robi z groźb człowieka. - Tymczasem odejdź, nie chce kłopotów.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 01, 2015, 20:07:20
*obserwowała dwójkę z uwagą siedząc przy najdalej oddalonym stoliku w karczmie. Upiła łyk mocnej kawy, wstała od stołu i podeszła do karczmarza* Porcję pieczonych ziemniaków z warzywami, poproszę. *rzuciła kilkoma monetami, odwróciła się tyłem do baru i nadal z zainteresowaniem wysłuchiwała rozmowy*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 01, 2015, 20:10:07
Przez twarz przemknął mu cierpki grymas, jednak odstąpił. Nie, nie ze względu na pewność Krasnoluda.
Zwyczajnie chciał spędzić spokojnie wieczór. Bez rozjebund, bez awantur.
Wrócił do szynku, mijając nowo przybyłą. Nie było gdzie siąść, więc oparł się o blat, odpowiadając na kiwnięcie barmana.
Piwo sączył nieśpiesznie, oszczędnymi, acz lubieżnymi łyczkami.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 01, 2015, 20:13:19
*zwróciła się do Fenrisa* poznajemy towarzystwo, co? *uśmiechnęła się do niego*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Rhavaen Luvieth w Październik 01, 2015, 20:15:01
Siedziała w kącie, uprzednio zabierając krzesło jednemu z pijaków, jego skargę ucieszyła, krótka groźba, bowiem mężczyzna był mocny tylko w glebie, a widząc krotki nóż od razu się wycofał.
Zdjęła metalową rękawicę z prawej ręki, rozmasowywując obolały przegub. Nadgarstek miała złamany w kilku miejscach, z powodu idiotycznego uderzenia we framugę drzwi. Klątwa sprawiała, że prawa ręka, aż za bardzo była podatna na uszkodzenia, zmiażdżenia czy złamania kości. Ból przy takowym był często nie do zniessienia. Teraz widział opuszkami palców po cienkiej jak błona skórze, mrucząc pod nosem słowa w Ciemnej Mowie. Leczyła wewnętrzne zranienie,a wymagało to złożonego i długiego procesu.
Jednocześnie wsłuchiwała się w rozmowy prowadzone przez klientów. Ona sama piła tylko mocną, zieloną herbatę
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 01, 2015, 20:19:33
Spojrzał w stronę Elfki, co coś powiedziała chyba do niego.
Odstawił kufel i pogmerał w pamięci, odnajdując sens jej nieco zagłuszonych przez resztę bywalców słów.
- Towarzystwo? Tak, mam towarzysza. Dość płynnego - Rzucił, stukając bladym palcem w kufel. Mimo błahego, krótkiego spojrzenia, zdążył się Jej dobrze przyjrzeć. Zdążył też wywnioskować, że z takimi walorami, to raczej nie miejsce dla grzecznej Elfki. No, chyba, że była niegrzeczna.
Oby tylko nie jak piwo, cienka i przelotna.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Thorin Dębowa Tarcza w Październik 01, 2015, 20:25:16
*Thorin popatrzył spode łba na odchodzącego mężczyznę. Potem wypił piwo i kiwnął na karczmarza, zaraz nowy kufel stał przed krasnoludem. Thorin nabił fajkę i zapalił. Oparł się o ścianę i ze swojego kąta obserwował to co działo się w gospodzie*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 01, 2015, 20:29:45
A szukasz może towarzyszki do tego? *skinęła głową karczmarzowi i odebrała mały kufel piwa* Pytam z ciekawości, nie narzucam się *podniosła widelec i ugryzła kawałek ziemniaczka*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Sepear w Październik 01, 2015, 20:34:26
Do karczmy wkroczył elf. Był ubrany zwyczajnie. Patrzył na towarzystwo spokojnym wzrokiem, obracając między palcami małą fiolkę z czymś przeźroczystym. Zajął po chwili miejsce za jednym ze stołów.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 01, 2015, 20:35:08
- Masz na myśli picie piwa czy proponujesz mi kartofle? - Skrzywił głowę w bok, pozwalając sobie na cień uśmieszku.
Jak na jawną prowokację, całkiem bezkompromisowo Jej to wyszło.
- Nie, nie narzucasz się. A ciekawość jest całkiem uzasadniona, tak jak to co może z niej wynikać - Dodał z przekąsem, bezceremonialnie sięgając do Jej miski, by zgarnąć jednego z przypieczonych nad piecem ziemniaczków.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 01, 2015, 20:37:09
*zaśmiała się głośno* Ależ proszę, częstuj się! *podsunęła mu miskę bliżej upijając łyk piwa*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Sepear w Październik 01, 2015, 20:44:25
Elf po chwili wyszedł z karczmy. Atmosfera była gęsta, zbyt gęsta dla niego. Zostawił na stole zapłatę w postaci fiolki i wyszedł. Po chwili zniknął w mgle, jaka owionęła trakt
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 01, 2015, 20:46:18
Wzruszył ramionami, by zaraz potem sięgnąć po kolejnego pyrka. W międzyczasie zerknął na nią raz jeszcze, tym razem badawczo. I nie, nie patrzył jak na gówno, które rozniósł jakiś wsiór po podłodze co wlazł przed chwilą.
Dobrze, że na około waliło gorzałą, bo smród i tak musiał być nieprawdopodobny. Mężczyzna przełknął porcję, popijając zaraz piwem. Barman był na tyle kumaty, że dolewał mu co chwilę, widząc wypchaną kiesę pełną monet u pasa tamtego. Kiesę, przypiętą zaraz obok mieczyska.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 01, 2015, 20:50:56
*popatrzyła po gościach, było to w większości zapalone pijactwo tutejszych stron i Fenris jest teraz jedyną wartą uwagi osobą w tym miejscu. Sięgnęła do kieszeni po sakiewkę i rzuciła kilka monet na blat* Kolejna kolejka na mój koszt dla tego pana *skinęła głową w stronę barmana, a ten z uśmiechem zagarnął monety i w krótkiej chwili postawił wielki kufel piwa przed Fenrisem. Elfka uśmiechnęła się w jego stronę* Podziękowanie za dotrzymywanie towarzystwa.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 01, 2015, 20:57:13
Nie lubił długów, ani wdzięczności wobec nikogo. Nie, w to się nie bawił.
- Pokój dla tej Pani opłacę Ja. I tak, słyszałem, że wszystko jest zajęte - Burknął, kładąc na blacie stosik monet, za które mógł pewnie wynająć całe piętro.
Miał pieniędzy sporo, z poprzedniego zlecenia jeszcze. Poza tym, z Północy nieco zabrał ze sobą.
Odgonił wspomnienie ziemi ojczystej i sięgnął po nowy kufel, który mu opłaciła.
Ludzi przybywało coraz więcej, a w kącie dało się dosłyszeć dźwięki jakiejś bójki. Taa, nie ma to jak swojski klimat.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 01, 2015, 20:58:52
Skąd pewność, że mam zamiar tu zostać na noc? *przekrzywiła głowę w bok*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 01, 2015, 21:04:51
- Stąd, że na zewnątrz leje deszcz, na około żywego ducha, a barman i tak wypieprzy całą tą hałastrę, bo za dużo ma gości którzy dobrze płacą za sen - Przyznał spokojnie. Zawsze mógł odebrać pieniądze, jednak nigdzie się nie śpieszył.
Piwo z każdym łykiem zdawało się coraz gorsze, ale dobra..
Najemnik odetchnął i otarł usta z pianki. Pyrki się skończyły, piwo dopił i co dalej? Wyłamał z trzaskiem palce, opierając się wygodniej.
Nie mylił się, ludzi zaczynało ubywać. Właśnie wytaczali kogoś z rozbitą gębą.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Thorin Dębowa Tarcza w Październik 01, 2015, 21:39:22
*wypalił fajkę i dopił piwo. Nim ruszy dalej do domu, trzeba było odpocząć. Wystukał resztki popiołu o blat, schował fajkę w zanadrze płaszcza i poszedł na górę gdzie miał wynajęty pokój*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 02, 2015, 19:19:37
Nie masz chyba zamiaru płacić za mój pokój *spojrzała na niego krzywiąc usta*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Rhavaen Luvieth w Październik 02, 2015, 20:47:48
Zakończyła opatrywanie złamania nadgarstka i na powrót założyła metalową rękawicę, która sięgała aż do końca ramienia.
Koło pozostawionego kubka zostawiła zapłatę, mając cichą nadzieję,że głupi barman nie zauważy różnicy w sfałszowanych monetach.
Z trudem przepchnęła się przez pomieszczenie, pośród tylu pijacych i palących mężczyzn. Co niektore ręce nagle znajdowały się tam gdzie nie trzeba, badając ją uporczywie. Kilka sekund później ich wrzask bólu mieszał się z z hałasem gospody, nikt nie zauważył, by cokolwiek się działo.
W pewnej chwili wpadła na kogoś. Ten ''ktoś'' był wysokim, groźnie wyglądającym mężczyzną, stojącym przy barze, popijając piwo. Rhavaen runęła na podłogę, nieszczęśliwie na prawą stronę. Z jej ust wydobył się gardłowe syczenie, gdy kość w ramieniu pękła z donośnym trzaskiem
Spojrzała na nieznajomego spode łba, a jej wzrok mógł zabić na miejsu
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 03, 2015, 12:49:23
Gdy wpadła na niego, Fenris zauważył Ją przelotnie, kątem oka.
Kolejna pijaczyna co równowagi zachować nie umiała? Nie. Popatrzył na tą, co wyrżnęła jak długa i wreszcie na rękę wygiętą pod dziwnym kątem.
No coś takiego.. To jeszcze w życiu mu się nie zdarzyło. Wpaść na kogoś w gospodzie i złamać łapę?
Mężczyzna z trudem powstrzymał drgnięcie kącika ust, na widok miny jaką miała tamta.
- Wybacz na chwilę - Rzucił do stojącej obok Elfki i nachylił się z trzaskiem nad leżącą. Zmrużył oczy i mruknął, nie kryjąc rozbawienia.
- Podałbym Ci rękę, acz podejrzewam, że jeszcze byś mi palca odgryzła - Urwał, badając Jej reakcję.
Tak, to rzeczywiście coś nowego.. A ręka? Nie jego sprawa, zdarzało się.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Rhavaen Luvieth w Październik 03, 2015, 17:18:04
Kobieta jednak tylko uniosła jedną brew. Nie oczekiwała niczego konkretnego, nawet słowa ''przepraszam''... Tym bardziej jednak poczuła szarpnięcie pod skórą, które mogło znaczyć tyle, że istota w jej umyśle poczuła się z lekka obrażona. Rhavaen nie zwróciła uwagi, na drapanie w gardle, oznakę złości istoty.
Dzwignela się z podłogi, krótkim ruchem nastawiając pękniętą kość. Wróciła na swoje miejsce z kolejnym trzaskiem. Jeszcze raz spojrzała na nieznajomego, nawet nie ruszyła jej doskonale słyszalna w jego głosie kpina.
- Niczego od Ciebie nie oczekiwałam - powiedziała sucho, bezbarwnym tonem. Lekko podniosła brodę, z przyzwyczajenia traktowała ludzi jako istoty podrzędne i słabe.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 03, 2015, 19:29:29
- To całkiem kumata jesteś - Odmruknął, przyglądając się Jej ekstremalnie nastawionej ręce.
Na człowieku pozornym, pewnie i zrobiłoby to wrażenie. Nie na Nim, swoje już widział. I też nie raz nastawiał sobie, bądź druhom ręce.
Westchnął i postukał bladą dłonią w blat stolika o który się opierał.
Mimo, że niczego nie oczekiwała, nawet nie drgnęła. Po Jej minie wyczytał, że raczej zadowolona nie jest.
Mężczyzna zmrużył oczy i odnalazł wzrok tamtej. Pusty, wyzuty z wszystkiego. O ile niechęć i starość była niczym, bo tylko to odnalazł w Jej tęczówkach.
Więcej nie szukał, bo i nie było po co. Nie raz już widział takie oczy. Z reguły, gdy ich właściciel ześlizgiwał się spazmatycznie z Jego miecza.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Rhavaen Luvieth w Październik 04, 2015, 17:58:51
Niewielu było na tyle odważnych, albo i głupich by patrzeć na nią bez strachu. Zawsze ją to intrygowało, a jednocześnie doprowadzało do szału.
Westchnęła, odsuwając się. Nie zamierzała niczego powiedzieć, dla niej słowa nje miały znaczenia. Po prostu odwróciła się na pięcie i odeszła. Przez chwilę zastanawiała się czy nie zapłacić za pokój i nie zostać na noc. Zrezygnowała jednak z tego pomysłu, nałożyła na głowę kaptur i wyszła z gospody
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 04, 2015, 18:05:36
*przyglądała się całej tej sytuacji z lekkim rozbawieniem. Pierwszy raz widziała kobietę, która nawet nie raczyła przeprosić. ''Może broni praw kobiet w Śródziemiu?'' zapytała siebie samą w myślach, a na jej twarzy malował się coraz większy uśmiech. Przeniosła wzrok z powrotem na Fenrisa*
Ciekawe spotkanie kolego *zaśmiała się podążając wzrokiem za kobietą* Lecą na ciebie!
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 06, 2015, 07:36:19
- Jeśli każdy lot miałby się tak kończyć, to po wylądowaniu z taką w łożu, miałbym trupa, a nie kobietę w ramionach - Parsknął i wrócił spojrzeniem do Elfki. Miała dość specyficzne poczucie humoru, choć niezgorsze. Mężczyzna potarł podbródek i rozejrzał się raz jeszcze. Gospoda się wymieniała, ludzie padali zmorzeni w pijanym widzie..
- Za pokój zapłaciłem. Możesz dołączyć, bądź zostać tutaj. Wedle uznania - Dokończył mrukliwie i ruszył nieśpiesznie tam, gdzie wcześniej zniknął krasnolud. Na górę.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 06, 2015, 15:36:27
*zatrzymała go szybko chwytając go za ramię* Ale gdzie mam iść? Który pokój?
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 07, 2015, 17:16:13
- Wziąłem jeden, ale większy. Dla dwóch osób - Przyznał cicho, pozwalając sobie na drgnięcie obojętnych z reguły ust.
Doskonale wiedział, że Elfka raczej rzyci na dwór nie ruszy, bo i burza się zbliżała, co wnioskował po odległych jeszcze gromach.
Ziemia drżała od czasu do czasu, a wiatr wył o mocy apogeum za oknem.
Tak, to z pewnością dobry wieczór na spędzeniu go w przytulnym pokoju.
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Tauriel Laufeyson w Październik 07, 2015, 17:52:36
I myślisz, że będę z tobą w jednym pokoju? *zaśmiała się w głos i podeszła do niego bliżej* Spróbuj mnie tknąć to wilczek zawyje głośniej od błyskawicy, która trafia w jezioro za wzgórzem * uśmiechnęła się łagodnie, przeszła obok niego odsuwając go nieco i weszła na piętro*
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Auzrud w Październik 19, 2015, 22:08:52
//
*Zmęczona i doprowadzona do kresu cierpliwości czarnoskóra postać kopniakiem otworzyła drzwi i wbiła do wnętrza karczmy. Nie przejmując się rzucanymi jej (całkiem zresztą słusznie) zdziwionymi i przerażonymi spojrzeniami stałych bywalców,  podsunęła sobie stojący nieopodal zydel i ciężko usiadła na nim, wzdychając.*
-Ehhh...

Sry, nie mogłem się powstrzymać... :P
\\
Tytuł: Odp: Krasnolud zjawia się pierwszy.
Wiadomość wysłana przez: Bofururek XD w Październik 28, 2015, 19:21:56
"podchodzi do niego i się przysiada* Witaj :) My sie chyba jeszcze nie znamy *podaje mu dłoń*